BMW G31 530xd Luxury Line na "luksusowych" usługach w Mobile Coders ;)

- CHIP-TUNING
Moc
265 KM -> 310 KM
Moment obrotowy
620 Nm -> 720 Nm

- CHIPTUNING skrzyni biegów ZF8HP Stage 2 z jeszcze płynniejszą pracą oraz wyświetlaniem biegu na którym jedziemy w trybie Comfort.

- Aktualizacja sterowników całego pojazdu.

- Aktywacja Carplay na pełnym ekranie.

- Kodowanie dodatkowych funkcji.

Z BMW G30 czy G31 jest tak, że którąkolwiek wersję silnikową wybierzecie będziecie zadowoleni.

Tak, wiemy, „518d nie jedzie”, „520d… pfff kto to kupuje, tylko biedaki”, a w ogóle prawdziwe BMW to tylko 3.0 R6 i to najlepiej M54, przecież Panie i Panowie, to silnik niezniszczalny, najlepszy na świecie i jeszcze można zagazować, a wtedy i na paliwo wystarczy i można śmiać się z tych biedaków w swoich nowych furach własności banku. Dodatkowo w ogóle kto dzisiaj kupuje ropniaka, przecież wiadomo, że to szkodliwe jest, a z rury wydechowej samochodu zasilanego PB pachnie fiołkami.

Brzmi znajomo? Wystarczy odwiedzić pierwsze lepsze forum z BMW lub grupy na FB, a wszystkiego się dowiemy w mgnieniu oka. Np. tego, że prawdziwe BMW serii 5 skończyło się na BMW E60, a kilka lat temu to samo można było usłyszeć o E39, przecież ten piep*** Bangle tak spier*** E60, jest ohydna, brzydka. E39 to był klasyk.
Jednak, gdy cofniemy do samego końca XX wieku to dokładnie to samo mówiono o E34. Tam to była niezawodność, nic się nie psuło, silniki wytrzymywały 10 minutowe gazowanie do „odcinki” zaraz po odpaleniu silnika i to w 30 stopniowym mrozie. Co więcej E34 potrafiło nawet 100 km przejechać bez oleju nie tylko w silniku, ale i w skrzyni biegów… A nie to co E39 obecnie, złom i cięcie kosztów.

Legendy tego typu można do dzisiaj znaleźć, gdy mocno zabłądzimy w Internecie.
I oczywiście, o ile jakość produkowanych dzisiaj aut odbiega materiałowo od tych sprzed dwóch dekad o tyle bezpieczeństwo i rozwój technologii, a co za tym idzie komfort jazdy zdecydowanie wzrósł i jest na kilkukrotnie wyższym poziomie niż 20 lat temu. To się nazywa postęp i jest nieuniknione. Producenci prześcigają się w optymalizowaniu produkcji, produkt ma być sprzedawany, szybko dostępny, a testowanie go często pozostaje w rękach nabywców. Dopiero później usuwa się ewentualne wady i doprowadza produkt do relatywnej perfekcji.

Dlatego nie możemy zaprzeczyć, że jakość samochodów, jako ogółu jest w niektórych przypadkach niższa niż na końcu poprzedniego i początku tego stulecia, jednak kogo nie cieszą gadżety, kogo nie cieszy dopracowany układ jezdny czy zaawansowane rozwiązania w takich „zabawkach” dla dużych chłopców? Być może znajdą się tacy, ale większość motoryzacyjnych entuzjastów, których stać na nowoczesny samochód kupują właśnie taki.

Jeśli jest inaczej to warto kupić sobie takie BMW G30 i E39 i spróbować eksploatować oba na co dzień. Gwarantujemy, że E39 będzie stało w garażu i zyskiwało na wartości (pod warunkiem dobrego utrzymania). G30 będziemy cieszyć się każdego dnia 😊. G30 będzie cichsze, wygodniejsze, komfortowe, szybsze, nawet z małym „klekotem” pod maską i oszczędniejsze. Warto też dodać, że będzie tańsze w utrzymaniu, nie licząc ubezpieczenia 😉. Wtedy przekonacie się jak stare auto nie bardzo nadaje się na daily car.

Także zapewniamy Was drodzy czytelnicy, Ci którzy tego nie wiedzą, że 518d czy 520d to samochody, które spełniają swoją funkcję idealnie. Są wygodnymi i oszczędnymi samochodami, które stworzone zostały do komfortowego poruszania się bez konieczności częstego odwiedzania stacji, ale dla ludzi, którzy niekoniecznie potrzebują demona szybkości, który pręży muskuły, by wystrzelić jak z procy spod każdych świateł czy ścigając się z każdym mocniejszym samochodem na autostradzie. Nie nie, to nie tak działa. Jeśli ktoś jeździ tylko po mieście to i 1.5 i 3 cylindry będzie wystarczające i nie ma w tym nic dziwnego czy nadzwyczajnego.

Prezentowany tutaj pojazd to BMW z „jedynym słusznym”, pod kontem ilości cylindrów, wg. niektórych „znafców” i „specjalistóf” internetowego świata motoryzacji, silnikiem.
Bo przecież to dalej klekot… Nie wart niczego, ale chociaż jest to R6, więc może prosić o łaskę i wybaczenie 😉.

B57 z jedną turbiną to silnik najbardziej niezawodny albo inaczej, najmniej wymagający troski od kierowcy. Jedna turbina, dość niski stres termiczny powodują, że do usterek dochodzi ekstremalnie rzadki. Trochę inaczej jest z 40d i 50d, które są bardziej wysilone i wymagają świadomej eksploatacji, szczególnie ten ostatni. Nie ma tutaj miejsca na zaniedbania eksploatacyjne, długie interwały olejowe, czy „pałowanie” na zimnym do „odcinki” 😉.

Powyżej przebiegu 150k km często dochodzi do uszkodzenia kolektorów ssących (klap), zabrudzenia dolotu, problemów wężami intercoolera. Nic poważnego, raczej drobnostki wynikające ze zwykłego zużycia. Obowiązkowo zalecamy kontrolę całego dolotu i sprawdzenie jego szczelności + czyszczenie kolektora i wymianę jego uszczelek. Unikniecie wtedy kosztowneg wymiany całego kolektora ssącego. Zresztą dotyczy to też silników B47, jeśli mówimy o nowej generacji jednostek diesla w BMW.
A więc wracając do bohatera postu, czyli BMW 530d, tutaj powyższe usterki zostały już rozwiązane, ponieważ samochód ma przebieg 200k km i od kilkudziesięciu jest u nas sumiennie serwisowany.

Silnik pracuje genialnie i właściciel zdecydował się na jego modyfikację. Parametry jaki uzyskujemy w tej jednostce to 310 KM i 720 Nm, co jest przyrostem godnym i samochód staje się naprawdę przyjemny w codziennej eksploatacji, wyprzedzenie ciągu tirów na krajowego drodze nie stanowi większego problemu, Dostępny moment oborowy pozwala nam naprawdę na dobrą zabawę. Pamiętajcie jednak, że mandaty są dzisiaj bardzo drogie i warto pomyśleć, czy miejsce, w którym wykorzystujemy te zapasy mocy jest bezpieczne dla innych użytkowników drogi. Przestrzeganie ograniczeń prędkości to podstawa 😉.

W pierwszej kolejności, jednak zanim wykonaliśmy CHIPTUNIG, zaktualizowaliśmy cały pojazd do najnowszej wersji. Samochód jest z 2017 roku i z tego roku były też sterowniki. Już po samym upadacie auto zaczęło zachowywać się lżej, jakby odjęto mu 200 kg.

Następnie przystąpiliśmy do jego modyfikacji. Programowo wzmocniliśmy jednostkę napędową o wartości jak powyżej, a dodatkowo zmodyfikowaliśmy również skrzynie biegów ZF 8HP, która teraz pokazuje na którym biegu jedzie w trybie komfort 😊. Dodatkowo działa niewyobrażalnie lżej oraz szybciej i płynniej zmienia biegi. Fantastyczne odczucia.

Na sam koniec aktywowaliśmy Carplay na pełnym ekranie oraz VIM i Screen Mirroring w trakcie jazdy.

Zakodowaliśmy też takie rzeczy jak logo startowe M, start-stop zapamiętanie ustawienia, wyświetlanie temperatury opon w iDrive i wiele innych.
Bardzo dziękujemy Pawłowi za ponowne skrozystanie z naszych usług i życzymy szerokiej oraz bezpiecznej drogi 😊.

#MobileCoders #bmwg31 #chiptuning #zf8hp #aktualizacjasterownikow #update #kodowanie #serwisbmw
Przeczytaj na