CHIP-TUNING BMW M550i G30 MGU w Mobile Coders :)
Moc
530 KM -> 650 KM
Moment obrotowy
750 Nm -> 880 KM
Granice różnic w samochodach BMW coraz bardziej się zacierają.
W przypadku prezentowanego tutaj BMW M550i w stosunku do M5 stała się jeszcze bardziej rozmyta, dzięki temu, że „zwykła piątka” otrzymała od producenta dodatkową moc. (wcześniej 462KM, obecnie 530KM)
Jak widać mówimy tutaj o jakimś „liźnięciu kosmetycznym” 10/20 KM. Przybyło całkiem sporo bo okolice 70KM/70Nm.
Takie wartości podchodzą pod chip-tuning Stage 1, a w przypadku co poniektórych silników nawet Stage 2.
BMW M550i zbliża się tym samym jeszcze bardziej do swojego prawdziwego „M rodzeństwa”.
Oczywiście M550i niezależnie od tego ile będzie miał mocy nigdy nie będzie prawdziwą M-ką. Musimy to jasno i wyraźnie napisać, bo zauważyliśmy taką prawidłowość, że jak porównujemy jakiś samochód do „Mki” to ich właściciele się nico „buzują” :).
W zasadzie mają rację. To nie jest tak, że płacą extra grube złotówki za sam znaczek.
Trzeba pamiętać, że z krwi i kości pojazd „M” oferuje kierowcy całe „sportowe szaleństwo”, takie jak możliwość zablokowania przez kierowcę tylnej ośki, mapowanie wielu ustawień napędu do dwóch przycisków pamięci etc.
Zawieszenie też jest inne i zdecydowanie bardziej ukierunkowane na tor.
BMW M550i w kwestii zawieszenia pozostaje nieco bardziej miękki mimo, że do dyspozycji mamy adaptacyjną konfigurację zawieszenia, którą można oczywiście odpowiednio dostroić.
Jak już jesteśmy w "sferze" komfortu warto dodać, że siedzenia „cywilnej piątki” zapewniają świetne trzymanie oczywiście mniejsze niż w M5, ale dzięki temu są wygodniejsze. Jeśli na chwilę zapomnimy o wszystkich osiągach związanych z plakietką „M” i po prostu chcemy wrócić do domu po długim dniu w biurze lub wybrać się w długą wakacyjną podróż, w tym samochodzie nie będzie to problemem, a raczej powinno się napisać, że będzie to nie lada przyjemność, którą szybko będziemy chcieli powtórzyć.
To BMW to po prostu przede wszystkim mega luksusowy sedan i prawdziwy dar dla tych kierowców, którzy szukają nieco więcej osiągów od luksusowego rodzinnego sedana.
A jak już o osiągach mowa to warto wspomnieć co nieco o tym, co pod maską. A jest tam całkiem spory kawał żelaza.
Silnik V8 z podwójnym turbodoładowaniem N63. Dobrze znany i niedoceniany.
Przez wiernych fanów marki wrzucony do wora z napisem „uwaga awaryjny”, ale czy słusznie?
Owszem silnik ten był „porażką”, bez wątpienia jeden z najmniej niezawodnych silników BMW w historii, ale to mowa o pierwszych egzemplarzach 408 KM.
W nowszych wersjach zmiany przeszły m.in.:
- wał korbowy ponownie wyważony z nowymi panewkami,
- łańcuch rozrządu,
- wtryskiwacze paliwa,
- przewody odpowietrzające skrzyni korbowej,
- pompa próżniowa,
- zaktualizowany vanos,
- nowa pokrywa zaworów ze zaktualizowaną wentylacją skrzyni korbowej,
- tłoki kute przeniesione z S63,
- dysze rozpylające olej do chłodzenia denka tłoka,
- kolektor dolotowy,
- dodano drugą pompę płynu chłodzącego,
- dodanie valvetronic,
- nowe turbosprężarki typu twin-scroll,
- układ wydechowy zoptymalizowany pod kątem minimalnego ciśnienia wstecznego,
- modernizacja chłodzenia oleju,
- częściowa integracja wlotu i głowicy cylindrów,
- nowy układ paliwowy wysokiego ciśnienia,
- ulepszone ekranowanie termiczne,
etc..
Nie jest to oczywiście wyczerpująca lista, lecz jedynie jej ułamek i ma na celu pokazanie, że N63 „szufladkowany” przez fanów marki jest jednym z tych niedocenianych silników BMW i nie cieszy się dobrą opinią.
Ostatni jego „wypust” robi niesamowity krok naprzód. Jest to wręcz krok milowy.
No to na koniec słów kilka o przeprowadzonej modyfikacji.
Oczywiście odbyła się metodą Bench, czyli odczyt danych bezpośrednio z 2 sterowników silnika, tak tutaj są, aż dwa :).
Jeden nie daje rady „ogarnąć” całego tego zamętu jaki się dzieje po wciśnięciu pedału gazu.
Po pobraniu oprogramowania wysłaliśmy je do strojenia do naszych tunerów, a sami wiedząc, że poczekamy na strojenie ciut ponad godzinę, w tym czasie zabraliśmy się za kodowania indywidualne ustalone z klientem.
Jednym z takich kodowań było zbliżenie tego samochodu jeszcze bardziej do „M5”, czyli aktywacja liczników z M, a efekt ten możecie zobaczyć na filmie, który przesłał nam nasz klient.
Przy okazji można zobaczyć efekt strojenia :).
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=3106900969635218&id=1890364917955502
Dziękujemy za miłe spotkanie, niezapomnianą i niezapomnianą jazdę testową, na szczęście odbyła się ona na czczo :).
#MobileCoders #bmwkodowanie #bmwm5 #bmwn63s53 #m550ig30 #chiptuningslaskwielkoposlka #chiptuningbmwm550i