BMW G11 730d – czyli rozsądna siódemka na modach w Mobile Coders 😉.
Efekty Chiptuning'u (przed === >>> po):
265 KM === >>> 310 KM
620 Nm === >>> 720 Nm
Podstawowa siódemka w diesel’u, o ile można powiedzieć, że BMW serii 7 może być podstawowe, to fajna opcja jeśli chodzi kompromis komfortu, osiągów i ekonomii.
Oczywiście jeśli mówimy o kwestii ekonomii, to jest ona względna i mamy tu na myśli porównanie kosztów obsługi "G-jedenastek" z różnymi silnikami.
3-litrowy diesel z jedną turbiną o oznaczeniu B57 jaki dziś przedstawiamy, to kombinacja niskiego spalania i bezawaryjności, która wynika też z prostszej budowy konstrukcji działania systemu doładowania.
Osiągi tego autka również nie pozostawiają niesmaku, bo przyśpieszenie na poziomie około 6 s. do 100km/h w wielkiej limuzynie z „podstawowym” silnikiem to bardzo dobry wynik.
Rzecz w tym, że seria 7 jest bardzo cicha i komfortowa, co daje odczucie stosunkowo nieszybkiego samochodu. Trzeba częściej spoglądać na licznik.
Autem się płynie. Potencjał w jednostce jest jednak spory, dlatego szkoda tego nie wykorzystać 😉.
Stage 1 (czyli opcja tak wiele za tak niewiele) jest bardzo bezpieczny przez co nie ma opcji, aby doszło do usterki przy poprawnie wykonanej modyfikacji.
Jasne, zepsuć może się zawsze wszystko i na pewne rzeczy nie mamy żadnego wpływu.
Dla większości kierowców, którzy eksploatują samochód zmodyfikowany niemalże każda usterka, która wystąpi w tymże aucie będzie dla nich spowodowana CHIPTUNING'iem.
Modyfikując od kilkuset do nawet tysiąca samochodów rocznie wiemy dokładnie jak to działa :).
Gdy samochód nie jest zmodyfikowany i psuje się coś w silniku lub jego osprzęcie, przestaje działać jakiś czujnik, pada wtryskiwacz (zacięcie piezo), uszkadza się pompa wysokiego ciśnienia (zła jakość paliwa), pada turbina (katowanie na zimnym), zaczyna szarpać skrzynia biegów (brak poprawnej eksploatacji, brak wymian oleju) to wtedy większość użytkowników powie, "no cóż to po prostu słaby samochód i się popsuł", lub "samochody się po prostu czasami psują".
W przypadku samochodu po modyfikacji winny jest zawsze CHIPTUNING.
Ucieka nam powietrze z koła. Winny CHIPTUNING...
Psują się wtryski. Winny CHIPTUNING
Padła turbosprężarka. Winny CHIPTUNING
itd., itp.
Wtedy podejście większości kierowców i właścicieli aut zmienia się o 180 stopni ;). Wg nich samochód przecież popsuć się nie może, więc to na pewno wina modyfikacji.
Niestety statystyki są nieubłagane.
Wielokrotnie doświadczaliśmy ciekawych sytuacji, w których klient jechał do nas na modyfikację i nie dojechał. Padła mu turbina.
Innemu samochód wpadł w tryb awaryjny i 3x później trafiał do ASO, które wymieniało mu turbiny, filtry, kolektory itp. A samochód nie został jeszcze nawet wpięty do naszego komputera :). Całe szczęście tacy, którzy doświadczają tego na serii stają się bardzo świadomi, a ich samochody lubimy modyfikować najbardziej, ponieważ rozumieją, że auto popsuć może się w każdej chwili.
Stage 1, zrobiony poprawnie i zgodnie ze sztuką nie zniszczy nam silnika ani osprzętu. Jednak nie oznacza to, że po takiej modyfikacji silnik stanie się niezniszczalny. Jeśli nie zadbamy o odpowiednią eksploatację to do usterki dojdzie prędzej czy później, czy będzie to samochód seryjny, czy zmodyfikowany.
Często ludzie pytają nas czy muszą jakoś szczególnie eksploatować pojazd. Wtedy mówimy, że tak jak zawsze, czyli dobre rozgrzanie pojazdu przed dynamiczną jazdą, schłodzenie go po ostrej jeździe, zmiana oleju co 10-15k km najpóźniej.
Czyli dokładnie to co powinniśmy robić w samochodzie niezmodyfikowanym :).
Nie ma się co oszukiwać, sami jeździmy samochodami zmodyfikowanymi.
Może inaczej, jeździliśmy, ponieważ obecnie posiadamy najnowsze G31 LCI, których zmodyfikować jeszcze się nie da ze względu na nowe zabezpieczenie wprowadzone przez firmę BOSCH (wielu naszych klientów w tej właśnie chwili czeka w kolejce aż taka opcja się pojawi)
Jednak nasze wcześniejsze auta, które z nami są, przejechały setki tysięcy po modyfikacjach i z żadnym, absolutnie żadnym nie mieliśmy problemów.
Opinie negatywne na temat CHIPTUNINGu spowodowane są przede wszystkim:
*Złej jakości modyfikacjami wykonywanymi przez niedoświadczonych tunerów. Tutaj ostrzegamy Was, że zaoszczędzenie kilkuset złotych zwykle odbije się czkawką w postaci problemów z samochodem. Nawet jeśli nic się nie zepsuje to z modyfikacji nie będziemy po prostu zadowoleni. I nie, wcale nie próbujemy Was przekonywać, że tylko u nas itp. Absolutnie nie, jest kilka dobrych firm w Polsce, które modyfikację wykonają dobrze. Jednak skupcie się na tym z jakimi autami pracują, czy taki samochód jak Wasz robili już wiele razy, czy może będą z nim dopiero eksperymentować i uczyć się na nim? To dość ważne, ponieważ oprogramowanie w najnowszych modelach bywa skomplikowane i nie każdy daje sobie radę z modyfikacją.
Także pamiętajcie, najpierw jakość, później cena, w innym wypadku to po prostu nie działa. Zadajcie sobie też pytanie czy warto szukać tutaj oszczędności.
Maciej zwykle tylko 1 samochód, a nie całą flotę, więc zaoszczędzenie kilkuset złotych jest po prostu bez sensu. Liczy się jakość i doświadczenie tunera oraz obycie z najnowszymi pojazdami i technologiami.
Bez powyższych czynników jakość strojenia będzie bardzo dyskusyjna.
*Drugim powodem są błędy eksploatacyjne. Zmodyfikowane auto do codziennego użytku nigdy nie będzie pojazdem do sportu czy na tor, jeśli nie wprowadzimy zmian również na poziomie mechanicznym.
Największym błędem jest modyfikacja małolitrażowego silnika, wykonanie w nim Stage 1 i spodziewanie się, że będzie miał parametry sportowego samochodu do wyścigów ;).
Tak to nie działa, Stage 1 ma nam usprawnić samochód, wykorzystać możliwości jednostki bardziej efektywnie.
Nazywanie tego tuningiem jest już mocno nietrafione. To tylko potoczna nazwa.
Dla nas bardziej jest to "usprawnienie" czy optymalizacja bez zwiększania awaryjności, które ma umilić nam podróżowanie, poprawić bezpieczeństwo i zwiększyć komfort jazdy za stosunkowo niewielką cenę.
*Trzecim powodem złej opinii CHIPTUNINGu jest awaryjność pojazdów samych w sobie i ich wady fanbrycznem wady konstrukcyjne.
Niestety dzisiaj samochody budowane są w sposób, który nie ma służyć właścicielowi przez lata. Najlepiej, gdy po gwarancji ulegnie on usterce. I dzięki wydłużonym okresom między przeglądami, pięknie się do tego przyczyniamy :).
*Czwarty powód to po prostu niezrozumienie po co wzmacniamy silnik w samochodzie. Jeśli chcemy, tak jak wyżej napisaliśmy, szaleć samochodem po torze, to odpuśćmy sobie jakiekolwiek zmiany. Sugerujemy by jeździć autem fabrycznym, bo on i tak nam się zepsuje, a wtedy przynajmniej nie zrzucimy winy na modyfikację.
Wykonaliśmy zatem Chiptuning silnika w celu zwiększenia mocy i momentu obrotowego, a także zmodyfikowaliśmy oprogramowanie skrzyni biegów. Taka kombinacja jest świetna, bo pozwala na szybszą reakcję skrzyni na polecenia kierowcy, krótszy czas zmiany biegów i ogólnie odczucie bardziej inteligentnej pracy.
Dzięki temu potencjał silnika jest dostępny jeszcze szybciej, a na jego błyskawicznym wykorzystaniu w danej chwili właśnie nam zależy 😉.
Poza tym uruchomiliśmy:
- Apple Carplay, który pozwala na bardziej ergonomiczne korzystanie z iPhone w aucie,
- możliwość odtwarzania wideo w czasie jazdy z DVD/USB/ScreenMirroring’u
I zakodowaliśmy też niektóre z możliwych, wymienionych poniżej funkcji:
• zapamiętanie ostatniej pozycji systemu Start – Stop,
• wyłączenie sygnału brak zapiętych pasów,
• zegary Alpina,
• aktywacja animacji ekranu powitalnego z M-Pakiet-u,
• aktywacja wyświetlania temperatury opon obok ciśnienia,
• zmiana domyślnego trybu jazdy na Adaptive,
• aktywacja zamykania klapy bagażnika z pilota i przycisku w aucie,
• wyłączenie przerywania automatycznego zamykania szyb, gdy drzwi są otwarte.
Ekonomiczna siódemka dostała spory ładunek dynamiki i funkcjonalności – bardzo lubimy takie połączenie 😉.
Dziękujemy serdecznie panu Piotrowi za skorzystanie z naszych usług i pozdrawiamy 😊.
#MobileCoders #BMWkodowanie #BMW #G11 #730d #B57 #Diesel #power #ChipTuning #kodowanie #coding #Carplay #Apple #VIM #ScreenMirroring #StartStop #Chip #ZF #8HP #modyfikacja
