BMW G12 730 Ld xdrive - czyli dłuższy i szybszy :)

Chiptuning:
265 KM -> 315 KM
620 Nm -> 700 Nm

Szymon, właściciel tej przepięknej "siódemki" z napędem xdrive w wersji Long i z trzy litrowym silnikiem diesla o mocy 265 KM i 620 Nm przyjechał do nas na modyfikację sterownika silnika :).

Wiemy, że może będziemy się powtarzać, ponieważ na temat serii Gxx pisaliśmy już wiele razy, ale napiszemy jeszcze raz, że samochód jest przepiękny :). O i to tyle o wyglądzie, nic dodać nic ując :).

Autko jest w wersji long i ma na pokładzie - no prawie wszystko :). Wiadomo, mieć totalnie wszystko jest raczej bardzo trudno. W każdym razie wersja Long już "domyślnie" jest po prostu lepiej wyposażona, a takie opcje jak NightVision czy laserowe reflektory przednie to po prostu miły dodatek do tego wszystkiego :). Całość robi olbrzymią robotę, takim samochodem można podróżować długimi godzinami i wciąż mieć sporo energii na uśmiechanie się od ucha do ucha :).

No, już dosyć tego wzdychania i zachwycania się... ;). Przejdźmy do rzeczy.
Zakres usług jaki interesował Szymona to strojenie silnika + ewentualnie jakieś proste kodowania :).

Moc seryjna w tym pojeździe, jak już wyżej wspomnieliśmy, to 265 KM, a moment to 620 Nm. Dużo czy mało? Hmm, no trudno ocenić, z jednej strony to sporo i osiągi na poziomie 6.3 s do 100 km/h to też wystarczająco jak na taką limuzynę.

Co daje nam modyfikacja w tym przypadku?
- Bardzo wiele, po pierwsze skrzynia biegów działa znacznie lepiej, żwawiej, mniej ospale. Po drugie, mamy więcej mocy, co za tym idzie przyspieszenie wzrasta dość znacząco, a podróż i wyprzedzanie w trasie wydaje się być dużo łatwiejsze :). Dodatkowo spalanie pozostaje na praktycznie identycznym poziomie co seria.

Czy warto więc robić moda w "siódemce" z silnikiem B57 i mocy 265 KM?
- oczywiście, że warto :). I to nie tylko w wersji 265 KM, ale też innych, mocniejszych wersjach.

Ile więcej mocy i momentu zyskujemy?
- ok 50 KM przyrostu mocy i 80 Nm momentu :)

Prawda, że miło? Miło i bezboleśnie :). Tak też było w tym przypadku.

Dodatkowo w samochodzie aktywowaliśmy zegary ALPINA oraz wykodowalismy, a raczej włączyliśmy pamięć ostatniego ustawienia irytującego systemu start-stop :).

Dziękujemy bardzo Szymonowi za zaufanie i powierzenie w nasze ręce tego genialnego samochodu. Dziękujemy również za miłą dyskusję na temat motoryzacji :).

Pozdrawiamy serdecznie :).
Przeczytaj na