700 KM i ponad 1000 Nm w najdroższym na świecie, seryjnie produkowanym, BMW :).
CHIPTUNING BMW G12 M760Li N74 w Mobile Coders :).
Zakres prac:
- Chiptuning Stage 1 silnika
610 KM -> 700 KM
800 Nm -> 1000 Nm
- Chiptuning Stage 1 skrzyni ZF 8HP
- Aktywacja VIM - video w trakcie jazdy
- Kodowanie zegarów Alpina, pamięć start stop etc.
BMW M760Li G12 to samochód niezwykle rzadki i to nie tylko na naszych polskich drogach, ale również na świecie.
Co się dziwić, konfiguracja prezentowanego modelu to 1 mln. zł.
Tak, dosłownie, jedne milion.
Absurdalna kwota jak na samochód, prawda? Tak, i dlatego jest ich tak mało, ponieważ niewielu może sobie naprawdę pozwolić na tak kosztowną "zabawkę".
Nie ma co się oszukiwać, mamy zasobny portfel to po prostu kupujemy tak bogato wyposażone auto i cieszymy oko :).
W sumie to nie tylko swoje.
Oczywistym jest, że większość posiadaczy nie skorzysta nawet z 50% funkcji jakie samochód oferuje, ale czy to ma znaczenie?
Jazda tym samochodem to relaks dla umysłu i rozkosz dla ciała.
To zupełnie inna liga jeśli chodzi o komfort podróżowania. Podobno Mercedes S jest jeszcze bardziej nastawiony na komfort, ale nie ma takiego silnika ;).
6.6 L pojemności, 610 KM w serii i moment obrotowy 800 Nm. Parametry super ok, ale biorąc pod uwagę, że to prawdziwe V12, sprawa staje się nad wyraz poważna :).
12 cylindrów to aksamitna praca, bez żadnej nerwowości, bez żadnej brawurowości, bez udowadniania komukolwiek przewagi nad innymi. M760i jest liderem w swojej klasie, nie dość, że jest cholernie wygodne to dodatkowo jeździ jak "szatan". Największą zaletą tego pojazdu jest to, że w zależności od nastroju pojedziemy spokojnie, w trybie Comfort i wszystko będzie odbywać się nad wyraz płynnie. Z kolei gdy mamy ochotę na odrobinę szaleństwa to nastawy trybu Sport spowodują, że stojące obok nas na światłach Ferrari 458 Italia będzie strasznie zaskoczone gdy wystartujemy z LC.
Tak, przyspieszenie do pierwszej setki, tego samochodu, trwa tyle co wyżej wspomnianego Ferrari.
Tak, a to przecież limuzyna o długości 5,24 m.
Wyobraźcie sobie, że taki samochód przewiezie Was wszędzie bardzo bezpiecznie, w ciszy i relaksującym nastroju, a jak chcecie się pospieszyć to pod nogą macie dostępną moc super sportowych samochodów.
Generalnie to jedną z naszych zasad jest nie testowanie samochodów klientów. Siedzimy zawsze jako pasażerowie, jednak właściciel, pan Radek, był tutaj na tyle miły, że sam zachęcał nas do jazdy :). Nie potrafiliśmy więc odmówić.
Podróż testowa była fantastyczna. Oczywiście jechaliśmy już po wykonanej modyfikacji i byliśmy w olbrzymim szoku.
Od samego dołu, do samej góry, samochód "ciągnie" nieprzerwanie. W trybie komfort jego przód unosi się sprawiając przez chwilę wrażenie, jak byśmy startowali samolotem.
Odczucia rewelacyjne i czuć przeciążenia, jednak dalej jest to przyjemne. Wyciszenie i odizolowanie wnętrza pojazdu od otaczającego nas świata zewnętrznego jest tutaj niebywałe. W trybie komfort silnika praktycznie nie słychać, z kolei w sporcie potrafi zaryczeć niczym samiec lwa, aby oznajmić obcym swoją obecność.
Obiekty (czyt. samochody), które są daleko na horyzoncie, po chwili od wciśnięcia gazu, są już o jedną długość samochodu przed nami. Wszystko odbywa się tak szybko, że wciąż musimy zerkać na licznik, aby się nie przeliczyć. Genialne wyciszenie samochodu sprawia, że odczucie nie jest brutalne, ale prędkość rośnie w przerażająco szybkim tempie.
To niesamowite jak ten pojazd jeździ.
Byliśmy bardzo podekscytowani.
Wraz z modyfikacją silnika wykonaliśmy Stage 1 skrzyni biegów ZF 8HP, najmocniejszej skrzyni w BMW :).
Po programie działa ona zdecydowanie szybciej i słucha naszych poleceń :). Tak, każde wciśnięcie gazu i od razu reakcja. Nie musimy czekać, skrzyni jest dla nas, w pełnej gotowości, gdziekolwiek jedziemy.
Po modyfikacji silnika samochód dostał nieco więcej Nm, bo aż 200 :). Tak, to czuć, tak jak na serii był zawsze stabilny i "spokojny", tak teraz przy pełnej próbie wykorzystania jego możliwości, wgniata w fotel, a kierownica staje się obiektem, który wymaga nieco więcej kontroli niż kiedyś ;).
Tak, troszkę jednak autko zaczyna nam "tańczyć", ale w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Staje się bardziej brutalne, gdy zdecydujemy o wduszeniu gazu do samej podłogi.
Pan Radek był pod wrażeniem, tak jak i jego syn, który był również pasażerem :).
Warunki pogodowe nie były super, aby w pełni zmierzyć czas od 100-200 km/h, niestety padało, ale przy małych turbulencjach udało nam się wykręcić ok 8.5 s. z dwiema osobami na pokładzie i prawie pełnym bakiem paliwa :). To naprawdę nieźle. Naszym zdaniem na zupełnie płaskim terenie i w normalnych, nie deszczowych, warunkach, zejście do 8 s. jest do zrobienia :). Oczywiście tylko z kierowcą i bez zbędnego balastu.
Genialne auto, w którym wciąż trzeba zerkać na licznik czy aby na pewno nie przekroczyliśmy prędkość o ponad 50 km/h. Tak, o ponad 50, ponieważ nie da się tym samochodem jechać naprawdę wolno. Dlaczego, dlatego, że prędkości 100 km/h w ogóle nie czuć, a jak zapomnimy spojrzeć na licznik to może nam się zdarzyć, że będziemy chcieli wysiąść w trakcie jazdy ;).
Jak można podsumować naszą pracę?
Hmmm... no jesteśmy bardzo szczęśliwi, że taki samochód trafił do nas :). V12 to rarytas, który zasługuje na uwagę.
Z samochodem spędziliśmy trochę czasu i nie dziwimy się panu Radkowi wyboru.
Jeśli ktoś ceni sobie luksus, moc, komfort i prestiż, to M760Li wpasowuje się w ten klimat doskonale.
Obok tego pojazdu nie można po prostu przejść obojętnie, a jadąc odkrywamy motoryzację na nowo.
Czasem jest tak, że wydaje się nam, że czegoś nie potrzebujemy, ale trwa to tylko do chwili kiedy "to coś" taką potrzebę w nas wykreuje.
Tak właśnie jest z BMW M760Li, niby niepotrzebne, ale każdy kto prze chwilę miałby taki pojazd, zrozumiałby, że posiadanie go jest wspaniałe :).
Bardzo dziękujemy panu Radkowi za oddanie nam tego genialnego BMW G12 M760Li w nasze ręce, a przede wszystkim za zaufanie :).
Pozdrawiamy serdecznie i jak zawsze życzymy samej frajdy z jazdy :).
#MobileCoders #bmwkodowanie #chiptuningbmw #chiptuning #bmwM760Li #M760i #bmw760i #M760iL #chiptuningZF #bmwg12
Dajcie znać jak Wam się podoba ten model i czy mieliście kiedyś przyjemność nim podróżować?