Szczyt elegancji i szybkości.
Prawdziwe M z krwi i kości, czyli BMW M5 F90 ;).
Minęło prawie 40 lat od debiutu pierwszej M5.
O ile w kwestii mocy przyrost to zaledwie ~50% (M5 E28 286 KM), tak wygląd, kwestie bezpieczeństwa, wygoda, multimedia itp. pokazują to bardzo wyraźnie :).
Owszem znajdą się zwolennicy „starej technologii”, którzy uważają, że samochody dziś i kiedyś, to dwie różne bajki. Powiedzą oni, że dzisiaj to szrot, psuje się, badziewie, tandeta, a także, że to tylko „jeżdżące gadgety”.
Po części nie można się z nimi nie zgodzić. Na pewno materiałowo samochody nie mają być dzisiaj już długowieczne, ale przy odrobinie Waszego, drodzy kierowcy i użytkownicy, wysiłku, może o nie zadbać i sprawić by jeździły bardzo długo i bezawaryjnie.
Stare samochody mają w sobie coś, ale nie wszystkie.
Może jest „dusza”, uczucie walki z samochodem, poczucie władzy nas samochodem, gdzie to od kierowcy, a nie samochodu zależy który rów, drzewo czy przystanek autobusowy zostanie zaliczony, ale nie tego dziś od samochodów oczekujemy. Wzmożony ruch na drogach, kilkukrotnie razy większy niż 20 lat temu, sprawia, że aucie mamy być bezpiecznie.
Samochód ma też dawać frajdę, komfort, przyjemność, ma być „umilaczem”, bo spędzamy w nim sporą część swojego życia. Przynajmniej duża część nas, ludzi pracujących.
Na pewno z chęcią spędzalibyśmy miło czas w takiej F90 eksploatując ją na co dzień, pod warunkiem, że nie musielibyśmy lać do niej paliwa i ponosić kosztów eksploatacyjnych ;).
Kilka razy pracowaliśmy przy F90 i niestety, ale koszty eksploatacyjne bywają odczuwalne.
Zakup to jedno, ale utrzymanie takiego pojazdu to drugie.
I właśnie to "drugie" okazał skłania wiele osób do rezygnacji z zakupu tego potworka.
F90 jest niczym żona gangstera, „wyda tyle ile mąż przyniesie” :).
Przed kompletną wymianą hamulców mamy wybór.
Albo robimy hamulce, albo w tej cenie kupujemy 2 sztuki golfa 4 :D.
Tak nasi drodzy czytelnicy drodzy, to droga „zabawka”.
Pamiętamy jak ponad rok temu pierwszy raz przyszło nam popracować z takim autem.
Ręce drżały na samą myśl, że coś może pójść nie tak ;).
Dziś, już po kilku zrobionych M5 wchodzimy do nich bez większego stresu, napawając się widokiem i słuchem dźwięku V8-mki.
W prezentowanym samochodzie, pana Łukasza, usługi jakie mamy do wykonania zostały podzielone na 2 etapy.
Etap I - wykonano
- konwersja samochodu do standardów EU:
a) wykodowanie świateł obrysowych (side marker) zostały oryginalne lampy z USA (nie ma potrzeby ich wymiany).
b) przekodowanie przednich świateł, włączenie świateł dynamicznego świecenia itp.
c) zakodowanie tylnego światła przeciwmgłowego,
d) aktualizacja oprogramowania nawigacji do najnowszej wersji CAŁA EUROPA z Polskim Lektorem,
e) zmiana częstotliwości fal radiowych na EUROPĘ,
f) aktywacja języka PL – spolszczenie całego systemu,
g) ustawienie regionu DVD EU dla celów oglądania filmów DVD,
- Aktywacja Apple CarPlay na pełnym ekranie + VIM + Screen Mirroring
Etap II – za kilka tygodni
- Test drogowy na serii z użyciem Dragy
- CHIP-TUNING silnika
- CHIP-TUNING skrzyni biegów
- Montaż zabezpieczenia
- Test drogowy po modyfikacji z użyciem Dragy
Już nie możemy się doczekać kolejnego spotkania, tego bardziej ekscytującego.
Niezwłocznie, jak tylko nasz klient wykona stosowne serwisy olejowe i pojeździ trochę, by zapoznać się z samochodem oraz jego "ograniczeniami", spotkamy się, aby te ograniczenia nieco przesunąć :).
Dziękujemy Panie Łukaszu i do zobaczenia niebawem :).
#MobileCoders #bmwkodowanie #bmwf90 #bmwm5 #bmwkonwersjausa #bmwkonwersjakanada #bmwcarplay #bmwfilmypodczasjazdyvim #bmwm5chiptuning #bmwf90chip