BMW M4 F82 - mod na "szóstkę" ;).

Czy to salon?
Czy to wystawa?

Nie, to prywatny garaż Łukasza, niesamowitego pasjonata marki BMW.

CHIP-TUNING w BMW M4 F82
431 KM - > 500 KM
600 Nm -> 680 Nm

Zanim zaczniemy recenzję, warto chyba chwilę się zatrzymać, popatrzeć na zdjęcia, kilka razy westchnąć i zadać sobie kluczowe pytanie: czy w naszych domach mamy równie piękne kafelki jak w tym garażu ;).

Powiemy Wam szczerze, że w momencie kiedy Łukasz otworzył nam swoją "stajenkę" i zobaczyliśmy to co widzicie na zdjęciach to pełny uśmiech zagościł na naszych twarzach. Dosłownie zaczęliśmy się śmiać powtarzając słowa "nie do wiary" ;).

Fenomenalny samochód, fenomenalny garaż i człowiek pełen pasji do BMW. Coś niesamowitego, spędzanie czasu z takimi ludźmi i samochodami to czysta przyjemność :)..

Naszym zadaniem w F82 M4 była jej modyfikacja.
Samochód został sprowadzony ze Stanów Zjednoczonych, i z tego co nam wiadomo, przez jednego z polskich piłkarzy.

To BMW było już "przekonwertowane" na standardy europejskie, a więc naszym zadaniem było jednie podniesienie mocy w tym monstrum do 500 KM oraz zdjęcie blokady V-MAX.

Wcześniej jednak zrobiliśmy rundę testową, ponieważ właściciel nie do końca był pewny czy czasem jakaś modyfikacja nie jest już wykonana.

Sprzedawca coś wspominał o modyfikacji w trakcie sprzedaży.

Ruszyliśmy zatem w test obserwując wskazania zegarów sportowych i logów z komputera,.
Zegar sportowe nie były wyskalowane...

To już była dla nas informacja, że raczej żadnej modyfikacji nie było.

Każdy szanujący się tuner skaluje je podczas modyfikacji.

Drugim wyznacznikiem było nasze odczucie i ono również wskazywało na to, że modyfikacja nie była wykonana.

Oczywiście za chwile ktoś skomentuje, "że ale mi to pomiar". Tak się składa, że robimy wiele tych samochodów i jesteśmy w stanie po krótkiej przejażdżce stwierdzić czy jest seria czy coś było modyfikowane.
A wykres nie ma tutaj znaczenia. Liczy się odczucie jazdy samochodem.

Ale dla pewności sprawdziliśmy też wskazania komputera logującego pracę podzespołów silnika :).

A jak sami dobrze wiemy, każda hamownia pokaże coś innego. Tak,że nie skupiając się na liczbach, a na odczuciu, o które tak naprawdę chodzi przystąpiliśmy do modyfikacji, po której wykonaliśmy taką samą jazdę testową jak przed modyfikacją.

Tutaj już nie było złudzeń. Nawet na spokojnej jeździe bez wciskania gazu było czuć, że jedziemy zupełnie innym samochodem.

Jechał on zdecydowanie lepiej, a my powoli toczyliśmy się do drogi testowej :).

W momencie gdy wyjechaliśmy na krótki odcinek testowy w samochodzie było słychać jeden wielki krzyk WOOOOW ;).

Łukasz przyznał, że pierwszy raz tak się wystraszył, że odpuścił z gazu.

Modyfikacja dała niesamowitego kopa tej M-ce.
Samochód po prostu jest teraz jednym wielkim "pociskiem".

Dziękujemy bardzo za te niesamowite doświadczenie. Twój garaż Łukaszu będzie w długo gościł w naszej pamięci.

Pozdrawiamy Cię serdecznie :)

#bmwkodowanie #bmwchiptuning #bmwm4
Przeczytaj na