Audi A6 C8 50 TDI
BMW X4 G02 20d

Zaznaczyć swoją wielkość – czyli nowa moda koncernu VW na „pokazanie” siły 50 TDI, ale czy na pewno o to chodzi? :)

CHIP-TUNING dwóch pojazdów wygląda następująco:

AUDI A6 C8 50 TDI

Moc
286 KM -> 340 KM
Moment obrotowy
620 Nm -> 710 Nm

CHIP-TUNING BMW X4 G02 20d

Moc
190 KM -> 230 KM
Moment obrotowy
400 Nm -> 480 Nm

Nasz nowy klient, pan Rafał, zaprosił nas do siebie celem wzmocnienia jego najnowszego i pięknego nabytku jakim jest Audi A6 C8, oraz samochodu małżonki jakim jest najnowsze BMW X4, model G02.

Na modyfikacje stawiliśmy się na posesji pana Rafała.

Na temat zmian wprowadzanych w BMW nie będziemy się rozpisywać, bo robimy to na co dzień.
Warto powiedzieć co nieco o Audi, ponieważ to najnowszy model z najnowszym sterownikiem silnika.

Ale zanim to wszystko nastąpi warto wspomnieć co nieco o nowych oznaczeniach stosowanych przez koncern :)

Pamiętacie czasy gdy silniki o oznaczeniu 1.9 TDI były na ustach wszystkich fanów motoryzacji?
Tylko ten silnik się liczył. Miałeś 1.9 TDI byłeś kimś, a na dyskoteki wchodziło się jako pierwszy ;)

Ach to były czasy... :D

Powodzie w całych Niemczech spowodowane płaczącymi obywatelami Niemiec biegnącymi do granicy z Polską, płacząc za swoim sprzedanym Passatem. Nocne głuche międzynarodowe połączenia z prośbami by dać im posłuchać raz jeszcze „klekotu” ich silnika (…)

„Ropniaków” przybywało, a „dyskotekowe blond łanie” wpadały w stan wyrazu, którego znaczenia nie znały – konsternacja.

Który z nich jest szybszy, zadawały sobie pytanie, któremu właścicielowi „fałweja” pozwolić się do „siebie zbliżyć” by być tą „łanią nad łaniami” :)

I tutaj VW wyciągnął pomocną dłoń. Aby nie komplikować za bardzo z wiadomych powodów, postanowił oznaczyć samochód, a właściwie lśniący znaczek TDI, ulubionym kolorem zakłopotanych dziewczyn, z którym na co dzień obcowały podczas dziennego rytuału jakim był manicure.

Sprawa była prosta, im więcej czerwieni tym większa moc i większy "respekt" na dzielni ;)

W głównej mierze rozchodziło się o to, że zazwyczaj czyste srebrne TDI to 90 KM, z czerwonym I to 110 KM, z czerwonym DI to 130 KM, a full czerwone TDI to 150 KM.

Nie wiemy czy pamiętacie, ale my mamy przed oczami sceny, jak na osiedlach, pożyczywszy od swej wybranki czerwony lakier, przyozdabiano te znaczki czerwienią by w prosty i szybki sposób "podnieść sobie moc" i samopoczucie ;)

Tym zabawnym wstępem chcieliśmy nawiązać do nowych oznaczeń stosowanych przez koncern, w których moc poszczególnych modeli podawana w kilowatach, zatem teoretycznie, trzeba będzie to sobie jeszcze przeliczyć na konie mechaniczne.
Ale co za problem, przecież każda „łania" smartfon ma 😉

Przypominamy, że 1 kW to 1,36 KM, jednak to nie do końca prawda.
I tak nie dowiemy się, jaka moc drzemie pod maską.
Jest to bardziej skomplikowane, niż mogłoby się wydawać.

Dwie cyfry to tylko dodatkowa klasyfikacja modeli, ze względu na różne poziomy wydajności.
Dla przykładu, liczba 30 pojawi się na tylnej klapie wszystkich audi mających moc od 81 do 96 kW. Liczba 45 przypisana będzie mocy od 169 do 185 kW. Auta o najwyższej mocy – powyżej 400 kW – identyfikowane będą cyfrą 70.

Według nowej nomenklatury, w przyszłości gama modelowa sięgać będzie od Audi Q2 30 TFSI o mocy 85 kW, do Audi Q7 50 TDI o mocy 200 kW.

Tylko modele pochodzące od Audi Sport, czyli S, RS oraz Audi R8, pozostaną przy swych klasycznych nazwach.

Oznaczenia cyfrowe wskazujące na poziomy wydajności wzrastać będą w przedziałach co pięć. Mają prezentować ustaloną hierarchię mocy jednostek napędowych w ramach poszczególnych serii modelowych i w odniesieniu do ogólnego podziału modelowego marki Audi.

Za każdym razem oznaczeniu cyfrowemu towarzyszyć będzie oznaczenie rodzaju zasilania silnika: TFSI (benzynowy), TDI (diesel), g-tron (gaz ziemny) i e-tron (hybrydowy i elektryczny).

Wracając do 50 TDI.

Nie do końca chodzi jednak o to by pokazać siłę, że 50 TDI jest lepsze od 3.0 TDI.
Chodzi dokładnie o to, żeby przed klientami ukryć pojemność silnika, jak dawno zrobiły to już takie firmy jak BMW i Mercedes w oznaczeniach swoich modeli.
Niby głupie, niby po co, ale jest w tym pewna logika.

Dziś w dobie napędów hybrydowych motor 2.0 połączony z silnikiem elektrycznym, może rozwijać wyższe parametry mocy i momentu obrotowego niż klasyczny 3.0. Zatem mylące byłoby pozostawienie w oznaczeniu wyłącznie pojemności silnika.

Wracając do samej modyfikacji. Sterownik jest bardzo łatwo dostępny.
Niemalże sam „wpada” w ręce po otwarciu maski, jak by prosił się o modyfikację ;).
I bardzo dobrze, bo na ten moment nie ma możliwości zrobienia modyfikacji przez złącze OBD2.

Na szczęście istnieje bezinwazyjna metoda Bench, w której wystarczy wypiąć wtyczki z sterownika i zasilić go prosto z urządzenia do Tuningu wybierając odpowiednie PIN'y zasilające oraz CAN-y :).

Dzięki tej metodzie pobieramy całe oprogramowanie i wgrywamy różnice (modyfikację), w bardzo szybki i bezpieczny sposób omijając wszystkie zabezpieczenia Tuning Protection.

Dziękujemy Panie Rafale za skorzystanie z naszych usług i możliwość pracy z jak na razie bardzo rzadkim samochodem jakim jest Audi A6 C8 :)

A co wy myślicie o tego typu nowych oznaczeniach?

#MobileCoders #bmwkodowanie #audikodowanie #bmwciptuning #audia6c8 #audichiptiuning
Przeczytaj na